Naleśniki z prażonymi jabłkami


22 stycznia 2020, 06:28

Naleśniki to chyba najbardziej popularny przysmak wszystkich dzieciaków.

Przynajmniej ja nie znam ani jednego dziecka, które wzgardziłoby naleśnikiem, zwłaszcza jeśli ten jest na słodko:)

Dzisiejsza odsłona naleśnikowa jest inspirowana warszawską lodziarnio - naleśnikarnią, gdzie za taki przysmak trzeba zapłacić bagatela 14 zł (za jeden).

Co prawda podawany jest z gałką lodów (jedną ), jednak jak dla mnie i tak jest to cena z kosmosu. 

Dlatego też postanowiłam uraczyć dziś swoich domowników takim przepysznym śniadankiem,

ale w znacznie niższej cenie :)

 

 

Ciasto:

 

2 jajka

2 szklanki mleka (część mleka można zastapić wodą gazowaną, tak ok. 50 ml  wówczas naleśniki są bardziej puszyste)

szczypta soli

1 łyżeczka cukru

2-3 łyżki oleju roślinnego

2 szklanki mąki pszennej (w zależności od rodzaju mąki może być jej mniej lub więcej)

Mąkę należy wsypywać stopniowo,tak aby uzyskać ciasto o konsystencji  rzadkiej śmietany.

Całość mieszam drewnianą łyżką, albo mikserem ( bardzo krótko), do momentu, aż ciasto będzie gładkie i pozbawione grudek.

Odstawiam je na ok.20 min. W tym czasie przygotowuję jabłka.

Farsz:

 

2 duże jabłka ( najlepsze są kwaśne, ale ja używam takich jakie akurat mam)

1 łyżeczka masła

1 łyżka miodu

odrobina wody

szczypta cynamonu ( w zależności od upodobań można dać więcej lub mniej)

 

Jabłka obieram, usuwam gniazda nasienne i kroję w niedużą kostkę. W małym garnku/rondelku rozpuszczam na małym ogniu masło, wrzucam jabłka, cynamon i miód. Mieszam, aż jabłka puszczą sok, następnie podlewam niewielką ilością wody i mieszam dalej aż do miękkości jabłek. Należy przy tym uważać, aby jabłek nie rozprażyć, tzn by nie powstała nam jabłkowa papka. W naleśniku kosteczki jabłek mają być wyczuwalne i widoczne.

 

                                                                    

Patelnię rozgrzewam, nastepnie rozprowadzam ręcznikiem papierowym niewielką ilość oleju, tak by natłuścić patelnię, ale by nie było nadmiaru oleju. Wlewam ciasto, rozprowadzam je po patelni, chwilę smażę, odwracam,znów chwilę czekam i...tak kilka razy aż naleśniki będą gotowe :)

Z tej ilości składników wyjdzie ok 10 nalesników.

Na gorące jeszcze naleśniki nakładamy farsz, zwijamy je w ruloniki i rozkrajamy na pół.

 

 

                                                                      

Dodatki:

1. Cynamonowy cukier puder - cukier puder mieszam z odrobiną sproszkowanej wanilii i cynamonem

2. Bita śmietana - najlepiej ubita samodzielnie. 1 szklankę śmietany 30% ubijam na sztywno z dwoma łyżkami cukru.

3. Owoce świeże lub mrożone - borówki, maliny, pożeczki, truskawki itp.

4.Sos owocowy - ja latem przygotowuję mus z truskawek i malin ,pasteryzuję i wykorzystuję potem do naleśników lub racuchów. Można też kupić gotowy w sklepie.

5. Lody o ulubionym smaku ( mi najbardziej pasują waniliowe, śmietankowe lub czekoladowe)

6. Prażone orzeszki pinii, migdały itp.

7. Sos czekoladowy

 

Smacznego :)

 

 

Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz